RPG

Sesja zaczyna się nieźle, jest klimat i party wydaje się malownicze. Mamy poczciwego górnika, grajka z za duża wyobraźnią, cynicznego żołdaka i rzemieślnika oddychającego czystym kapitalizmem.

Może jutro uda nam się nawet rozpalić ognisko.

Przyznam się szczerze, że myślałem na początku, że Andreas coś ukrywa. Ale okazało się, że tak wyrzucił na zwiad, że powinien stracić PP, bo inaczej zabiłby się o wystający korzeń

Muszę trochę pomarudzić. Z Ostrowskim gramy, wykonujemy swoje akcje, ale połowa drużyny stoi. W międzyczasie mogli przygotować obóz według własnego widzimisię. Piszę to, bo nie chcę, żeby zaraz na wejściu pojawiły się kwasy. Ja na przykład bym się deczko zeźlił, gdybym wszedł na forum po paru godzinach i zobaczył, że zostałem zbotowany przez 12 postów .

No to już jak MG woli. Można też ustalić godziny, kiedy expimy wszyscy na forum.

Andreas, ja bym uważał - Cebula ma szczęście do spotykania w lesie tygrysów syberyjskich

Borro: Szary jest na forum, bo ma otwarte 15+ zakładek podczas pracy. Post gotowy, trochę botmode, ale trzeba ogarnąć teren, rozłożyć obóz i pozwolić nocy minąć, więc nie będę przedłużał.

Ej no sory, ale nie będziemy pisać w którą stronę rozkładam koc na ziemi i w którą stronę ustawiam nogi, czy w stronę ogniska czy lasu, nie popadajmy w pedantyczność. Cieszę się że coś się dzieje, ale czas przejsć do akcji.